poniedziałek, 12 maja 2014

Podsumowanie tygodnia # 3

Z jednodniowym poślizgiem, bo wczoraj nie mogłam znaleźć centymetra. Ale jest i w końcu jestem zadowolona :)
Ale do rzeczy


Plany zeszłotygodniowe:

  1. Trzymanie miski - bardziej dokładne wyliczenia - ciężko liczyć jak się nie ma wagi... no muszę w końcu zacząć
  2. woda, woda - jest coraz lepiej
  3. 4 treningi - były 3 siłowe
  4. Eliminacja cukru - lepiej, ale ciągle daleko od ideału

Z innych:
1. aktywne szukanie pracy - bez komentarza :(
2. mniej czasu przed komputerem (po godz. 21 już nie siadam przed ekranem) - różnie.


Miałam ciężki tydzień. Mąż mój zachorował, był w szpitalu i tydzień zwariowany bardzo. Czasu brak, chęci tym bardziej, ale nie było źle ani dietetycznie, ani treningowo.

Pomiary:

Jest nieźle :D z talii 2 cm, z brzucha 1,5. Jestem zadowolona :)


Plany tygodniowe # 4 (nie będę rozbijać już na dwa posty)


1. Woda, woda, woda - tygodniowy priorytet
2. 4 treningi
3. Micha i cukier na dotychczasowym poziomie :)

Z innych:
- stworzenie dziennika motywacyjno-treningowego
- 2 razy peeling

Do następnego!

1 komentarz: