Najlepiej by było, żeby wszystkie zakazane rzeczy zniknęły z zasięgu rąk :) Jeśli jednak nie da się, bo współdzielisz kuchnię z rodziną, zrób listę rzeczy absolutnie zakazanych:
- Cukier - wróg numer jeden (i tu słodycze, słodkie jogurciki, płatki...)
- Syrop glukozowo-fruktozowy
- Słone przekąski (paluszki, czpisy orzeszki)
- Przetworzone jedzenie (fast foody, sklepowe wędliny niskiej jakości, gotowe jedzenie, ryżowe wafle, krążki)
- Tłuszcz utwardzany (sam tłuszcz jest nam potrzebny)
- Słodzone napoje
- Jasne pieczywo
- Alkohol (od czasu do czasu wytrawne czerwone wio jest ok)
- Produkty o wysokim Indeksie Glikemicznym
Zrób zarys menu tygodniowego. Jakie potrawy będziesz jeść konktretnego dnia. Takie planowanie posiłków pomaga na początku i bardzo ułatwia zakypy.
Zrób listę zakupów. Ja najczęściej robię e-zakupy w tesco. Zalety - nigdy nic ponadprogramowego nie wpadnie mi do koszyka. Mają sporo fajnych fit produktów. Na tygodniu kupuje tylko warzywa, owoce, mięso (choć koleżanki kupują też w tesco mięso i nie narzekają). Plusem jest też koszt przywiezienia, który jest niższy niż bilet autobusowy :) (mogłoby tesco dać jakiegoś bona za tę reklamę ;P). Najlepiej robić zakupy na cały tydzień (choć ja w tesco kupuje raz w miesiącu), żeby nie było sytuacji, że lodówka pusta i się trzeba śmieciami ratować.
Co powinno się na takiej liście pojawić? Bardzo ogólnikowo:
Źródło białka:
mięso wołowina, drób, wieprzowina, ryby, jajka, twaróg, warzywa strączkowe, żółty ser, podroby, owoce morza
Źródło węglowodanów:
płatki owsiane, ryż brązowy, kasza jaglana, kasza pęczak, kasza gryczana, chleb żytni razowy, makaron pełnoziarnisty, mąka pełnoziarnista (pszenna/żytnia/gryczana...), owoce, warzywa
Źródło tłuszczy:
orzechy włoskie, migdały, orzechy nerkowca, siemię lniane, awokado, olej roślinny (rzepakowy, oliwa z oliwek), olej kokosowy (do smażenia), masło prawdziwe (nie śmiksy miksy)
Inne:
przyprawy bez chemii, jogurt naturalny do sosów, warzywa mrożone (w zimie), mieszanki sałat, duuużo warzyw, woda mineralna (pijemy z umiarem), woda źródlana, przecier pomidorowy,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz